W Hiszpanii czuję się jak w domu. Nic dziwnego, w końcu przez dość konkretną chwilę to był mój dom. Atmosfera, ludzie i tamtejsza kuchnia sprawiają, że zawsze będę wracać tam z wielką radością (mam nadzieje, że kiedyś znowu na dłużej). Gdy jestem w Polsce, staram się nie zmieniać pozytywnego nastawienia, ale wymaga to ciągłego "sprowadzania" mojej Hiszpanii tutaj, chociażby na talerzu. Prosty przepis z chorizo w roli głównej działa jak doskonałe lekarstwo!
Jak wiecie, chorizo jest dostępne w Polsce bez większego problemu (choćby w Lidlu). Okres jesienny to u nas paprykowy bum i wciąż jeszcze pyszne pomidory, co w połączeniu daje razem fantastyczny efekt końcowy. Ja z radością włożyłam wczoraj do lodówki chorizo kupione w hiszpańskiej Mercadonie, więc lada dzień pewnie znów na obiad zaserwuję rodzince coś w hiszpańskim klimacie.
--> Przeczytaj też: Kulinarny Offtop: Salmorejo cordobes, doskonałe na upały!
Składniki (na 4 osoby):
makaron spaghetti
laska chorizo pikantnego
3 papryki czerwone
3 duże pomidory
jeden duży ząbek czosnku
kilka listków świeżej bazylii
sól, pieprz
Instrukcja krok po kroku:
1. Chorizo kroimy w półplasterki i rzucamy na gorącą patelnię i podsmażamy. Następnie zdejmujemy na patelni na osobny talerz.
2. Czosnek obieramy i drobno siekamy, wrzucimy go do sosu pod sam koniec.
3. Papryki i pomidory myjemy, te drugie obieramy ze skórki. Kroimy w dużą kostkę.
4. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy paprykę. Dusimy, aż papryka zacznie robić się miękka, wtedy dorzucamy pomidory.
5. Całość doprawiamy delikatnie solą i czekamy, aż sos odparuje. Doprawiamy pieprzem do smaku.
6. Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Odsączamy i wrzucamy do sosu.
7. Całość posypujemy posiekaną bazylią i dokładnie mieszamy.
Gotowe! :)
Jak zwykle szybko, prosto i niemożliwie pysznie! Co powiecie na taki obiad?
---
Spodobał Ci się ten post?
Będzie mi miło jeśli podzielisz nim na Facebooku, albo zostawisz komentarz :)
Zapraszam Cię również na facebook'owy fanpage!
Zapraszam Cię również na facebook'owy fanpage!
Aj, przepysznie wygląda. Bardzo lubię hiszpańską kuchnię, za jej prostotę.
OdpowiedzUsuńKiełbasce powiemy nie! ;) Podrzuć jakieś przepisy na dania wegetariańskie :)
OdpowiedzUsuńOdjąć chorizo i idealne danie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, prosta, a tak fantastyczna i ciekawa!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, mój hiszpański numer jeden! http://zapiskizeswiata.blogspot.com.es/2014/09/kulinarny-offtop-salmorejo-cordobes.html
OdpowiedzUsuńNo nieee, serio? Przecież to pychota!
OdpowiedzUsuńUwielbiamy chorizo! Choć o dziwo nie odkryliśmy go będąc w Hiszpanii, tylko w... Anglii ;) Na pewno wypróbujemy to danie :)
OdpowiedzUsuńNo, w końcu miłośnicy chorizo! To spróbujcie też koniecznie Kolorowej Kaszy: http://zapiskizeswiata.blogspot.com/2014/05/kulinarny-offtop-kolorowa-kasza.html
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi z tym przepisem z nieba! Akurat kiedyś jadłam tę potrawę. Zapomniałam o magicznym słowie "chorizo" i wpisywałam najróżniejsze hasła w Google. Nadaremnie. Minęło kilka miesięcy od tamtego czasu, a tu nagle przepis na makaron z chorizo. Jutro przygotowuję!
OdpowiedzUsuńLecę do Barcelony w listopadzie i wszystkiego spróbuję! :-D
OdpowiedzUsuńnie trzeba nas długo przekonywać :)
OdpowiedzUsuńLubię takie szybkie dania, choć zamieniłabym makaron na pełnoziarnisty ;)
OdpowiedzUsuń