Od rana ubolewam nad tym, że na śniadanie nie mogłam zjeść pysznego, świeżutkiego pączka. Przywitały mnie za to promienie słońca wpadające przez okno. I myśl, że (na całe szczęście) wieczorem będę objadać się pączkami homemade :)
Przed 11.11.2013, Tomek (gorące pozdrowienia dla Ciebie!) wpadł na pomysł wspólnego świętowania tego dnia w grupie Polaków. Wszyscy wspominamy tę imprezę do dziś. I choć Tomek wrócił już do Polski, idea "narodowych uroczystości" pozostała. Dziś czas na Tłusty Czwartek! Z tej okazji sprawdzony przepis na pyszne, domowe pączki :)
Składniki:
1kg mąki
1. Do miski wsypujemy mąkę, cukier waniliowy i sól, wbijamy żółtka i jajko.
2. W rondelku rozrabiamy drożdże z mlekiem i cukrem, podgrzewamy na płytce. Odstawiamy aż do wyrośnięcia. Po odstawieniu NIE WOLNO MIESZAĆ!
3. Wyrośnięte drożdże wlewamy do miski. Zaczynamy wyrabiać ciasto.
4. W rondelku po drożdżach rozpuszczamy margarynę. Podgrzaną wlewamy stopniowo do miski, cały czas wyrabiając ciasto.
5. Do wyrobionego ciasta dodajemy spirytus. Wyrabiamy, aż zaczną się robić "pęcherze" w cieście.
6. Gotowe ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia.
Formowanie
7. Na talerz wysypujemy trochę mąki, będziemy na nim formować pączki.
8. Dużą łyżką nakładamy porcję ciasta na talerz. Formujemy placuszek. Na środek nakładamy marmoladę.
9. "Sklejamy" jak sakiewkę.
10. Uformowanego pączka kładziemy na blaszkę (solidnie podsypaną mąką) i czekamy aż urośnie :)
Smażenie
11. W garnku roztapiamy smalec i olej, czekamy aż osiągnie temperaturę smażenia.
12. Nie mam pojęcia ile to w stopniach, dlatego zawsze na początku wrzucam kawałeczek ciasta - gdy wypływa od razu na powierzchnię i skwierczy, znaczy, że tłuszcz gotowy :)
13. Pączki smażymy z każdej strony aż uzyskają odpowiednio brązowy kolor.
14. Warto odsączyć usmażone pączki na papierze. Następnie posypujemy je cukrem pudrem.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz